Rotator zdjęć

Główna treść strony 2012

Kosi, kosi łapki. Niebezpieczne żniwa.

W ubiegłym roku na terenie województwa mazowieckiego podczas prac polowych z maszynami, oraz prac ręcznych, a także w trakcie transportu płodów rolnych, wypadkom uległo 367 osób w tym 83 kobiety i 284 mężczyzn.
Najwięcej wypadków śmiertelnych i ciężkich w czasie prac polowych i gospodarskich ma miejsce w wyniku nieprawidłowego przewożenia osób i niezgodnej z zasadami bezpieczeństwa obsługi maszyn rolniczych.
W kwietniu 2011 na polu w gm. Sitno (woj. lubelskie) na ostrzach wałka rozrzutnika zginął 55-letni rolnik. W sierpniu 2011 roku w województwie lubelskim przyglądający się pracy kombajnisty, stojący obok mężczyzna,  podszedł do maszyny i z niewiadomych przyczyn włożył rękę do sieczkarki. 47-letni rolnik stracił dłoń. 
W maju 2012 roku w województwie podlaskim doszło do nieszczęśliwego wypadku z udziałem dzieci. Dwaj chłopcy pracowali na polu. Jeden kierował ciągnikiem, drugi, 10-letni siedział na przyczepie. W pewnym momencie chłopiec spadł z przyczepy wprost pod koła. Lekarzom nie udało się uratować jego życia.
Inspektorzy ds. prewencji KRUS przypominają, że przyczepa ciągnikowa, wóz, bądź inne pojazdy rolne, wykorzystywane do przewozu ludzi, powinny być do tego celu odpowiednio przystosowane poprzez zamontowanie siedzeń, podwyższenie burt, wyposażenie w drabinkę lub schodki ułatwiające wchodzenie i schodzenie. Wiadomo również, że niektórych prac nie wolno powierzać dzieciom.  
Do tragicznego wypadku doszło również w kwietniu 2012 na polu w powiecie kartuskim (woj. zachodnio pomorskie). 71-letni mężczyzna podszedł zbyt blisko do jednego z wałów młocarni, został wciągnięty przez urządzenie i kilkakrotnie obrócony, uderzał o maszynę i podłoże. Poniósł śmierć.
Przed rolnikami kolejne żniwa. Warto więc przypomnieć kilka zasad bezpiecznej pracy podczas prac polowych.
Podczas usuwania awarii, gromadzących się materiałów, np. zapchań słomy, nawlekania sznurka (snopowiązałki), wymiany części, zmiany położenia lub nastawienia elementów roboczych, regulacji lub napraw maszyn rolniczych, należy najpierw zgasić silnik, wyłączyć napęd i odczekać do momentu, aż wszystkie części ruchome przestaną pracować – apelują podczas szkoleń inspektorzy ds. prewencji KRUS.
Duże zagrożenie stanowi również obsługa ciągników i maszyn rolniczych bez osłon przekładni napędowych, zwłaszcza osłon na wałach przegubowo-teleskopowych oraz na częściach ruchomych.  Dochodzi tu nieraz do wypadków skutkujących utratą ręki, dłoni, palców, a także nóg.
Do makabrycznego w skutkach wypadku doszło w 2010 w gminie Stanin (województwo lubelskie). 55-latka pracowała na polu przy zbiorze kukurydzy. Gdy kombajn się zatrzymywał, kobieta wrzucała do sieczkarni nieskoszone pędy kukurydzy. Stała zbyt blisko urządzenia, maszyna wciągnęła nogi kobiety razem z pędami pod tarczę z nożami. Obie kończyny uległy częściowej amputacji. W wyniku poniesionych obrażeń kobieta zmarła. W roku 2011 w powiecie mławskim (województwo mazowieckie) rolnik wypompowywał gnojowicę z szamba przy pomocy naczepy asenizacyjnej. W chwili zdarzenia manipulował przy pompie próżniowej, kiedy nagle został wciągnięty przez wał przegubowo-teleskopowy pozbawiony osłon. W wyniku doznanych obrażeń rolnik zmarł.

Najwięcej wypadków, zdarzających się podczas żniw dotyczy jednak upadków z wysokości. W powiecie ostrowskim w województwie mazowieckim w lipcu 2011 roku rolnik zrzucał  belę siana z przyczepy. Popychając belę stracił równowagę i spadł  z wysokości, uderzając głową o otwartą burtę. W wyniku tego upadku rolnik doznał urazu kręgosłupa.
Co roku obserwuje się załadowane sprasowaną słomą przyczepy, na których przewożone są osoby, w tym często dzieci. W powiecie płockim w 2011 roku kobieta pracowała na polu przy zwózce siana. Osoba ta, stojąc na przyczepie układała kostki siana, jej mąż podjeżdżał po następne. Ruch przyczepy spowodował zachwianie i wypadnięcie kobiety przez zbyt niską burtę  na ziemię, w wyniku czego odniosła ona poważne obrażenia ciała.
Należy pamiętać, że przyczepy do przewożenia sprasowanej słomy powinny mieć podwyższone burty lub specjalną obudowę siatkową. Do schodzenia z załadowanego wozu lub przyczepy używać należy odpowiednio długiej i dobrze ustawionej drabiny. Podczas prac załadunkowych i wyładunkowych silnik pojazdu powinien być wyłączony, a jeśli pojazd stoi na nierównym terenie, powinien być zabezpieczony przed staczaniem się - wskazują inspektorzy KRUS.
Niebezpieczne może być również sprzęganie ciągnika z przyczepami czy maszynami rolniczymi. W czasie podłączania i rozprzęgania przyczep najczęściej urazom ulegają dłonie poszkodowanych. W lipcu 2011 w powiecie ostrołęckim rolnik rozprzęgał kosiarkę rotacyjną z ciągnikiem przy niezaciągniętym hamulcu w ciągniku stojącym na nierówności. Zsuwające się na nierównym terenie maszyny spowodowały przyciśnięcie kciuka rolnika do zaczepu i jego uraz.

Rolniku!
Od ciebie zależy bezpieczeństwo twoje i twojej rodziny.
- powinieneś pamiętać, że dzieciom do lat 15 nie można powierzać samodzielnej obsługi ciągników i maszyn rolniczych
-  nie pozwalaj osobom bez uprawnień kierować ciągnikiem lub kombajnem
- zanim rozpoczniesz pracę ,  przeczytaj instrukcję bezpiecznej obsługi maszyny
- pracuj tylko maszynami sprawnymi technicznie                                      
- pamiętaj, że załadunek i rozładunek słomy lub siana należy powierzać osobom    dorosłym, sprawnym fizycznie, a nie dzieciom i osobom starszym
- podczas prac w polu zapewnij opiekę swoim dzieciom.  
PT KRUS

wstecz