Rotator zdjęć

Główna treść strony 2017

Piknik jakiego w Serocku jeszcze nie było

W roku jubileuszu 600-lecia nadania praw miejskich Serockowi poprzez różnego rodzaju przedsięwzięcia zabieramy Państwa w historyczną podróż przez dzieje naszego miasta, które – jak wiemy – sięgają Średniowiecza. Piknikiem Historycznym, 30 lipca, chcieliśmy w szczególny sposób uczcić tegoroczną rocznicę, powracając do średniowiecznego, napoleońskiego i międzywojennego Serocka.  

Opowiadaniu historii towarzyszy pewna magia. Nie sposób bowiem przedstawić dawne dzieje bez mentalnego przeniesienia się w inną rzeczywistość. Piknikowa opowieść historyczna była wyjątkowa z jednego powodu: stworzyli ją ludzie, którzy nie tylko są historycznymi zapaleńcami, ale również mają misję, aby swą historyczną wiedzą dzielić się z innymi. Podczas przedsięwzięcia zaprezentowali się: Grupa rekonstrukcyjna Templum Temporis, Żołnierze 8. Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego, Żołnierze Zgrupowania Zegrze, Stowarzyszenie Miłośników Skubianki oraz Zespół Tańców Dawnych Belriguardo. Ważną rolę w tej opowieści odegrali również uczestnicy Pikniku, którzy tak licznie przybyli na serocki rynek, by wspólnie świętować jubileusz miasta.

O historii z impetem
Grupę średniowiecznych wojów mieliśmy okazję podglądać już niejednokrotnie na warsztatach barbarkowych. Wiedzieliśmy jednak, że ci dzielni mężowie na podgrodziu nie pokazali jeszcze wszystkiego. Że mają jeszcze niejednego asa w przedramienniku. Nie myliliśmy się. Zainteresowanie, jakie wzbudzili wśród piknikowej publiczności jest doskonałym potwierdzeniem tego, że współcześni Serocczanie chętnie spotkaliby się ze średniowiecznymi przodkami.

Niejeden śmiałek rwał się, aby stanąć z rycerzami w szranki. Niejedno dziecko stawiło czoła przerażającemu smokowi. Niejedna niewiasta, w końcu, pod okiem urokliwej kucharki poznawała tajniki średniowiecznej kuchni.

Żar lał się nie tylko z nieba, ale również z żądnej walk gawiedzi skandującej imiona rycerzy walczących na… życie i życie. O tym, co się działo pod zbrojami rycerzy – wiedzą tylko ich giermkowie, którzy cucili tychże po widowiskowych walkach – podobno jednych zmógł upał, innych czarna zaraza.

Żołnierze 8. Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego, to niepisani potomkowie serockich napoleończyków. Dumni i szarmanccy zarazem. Odważni (bo jak inaczej nazwać tych, którzy obcują z czarnym prochem wsypując go do armaty i karabinów, a pamiętajmy, że czarny proch jest bezpieczny tylko wtedy, kiedy decyduje o tym jego właściciel) ale i czerpiący radość z biwakowania. Swoją wiedzą ochoczo dzielili się z gośćmi zapewne z nadzieją na owocny werbunek młodych żołnierzy lub pomocnych markietanek.

Żołnierze Zgrupowania Zegrze nie tylko prezentowali swój żołnierski ekwipunek, ale również zapraszali do pancernego wozu bojowego. Dzieciaki i dorośli z zapałem wymachiwali szablami i mierzyli z karabinów pod okiem rekonstruktorów.

Gwarno i barwnie było na uliczce żydowskiej, przygotowanej przez Stowarzyszenie Miłośników Skubianki. Można tu było spotkać bardzo poczciwych Żydów – chętnie karmiących wszystkich zgłodniałych uszami Hamana i pojących spragnionych orzeźwiającą lemoniadą; raczących humorem i pokojowym pozdrowieniem.

Żydowskie dzieci grały w dawne gry i zapraszały do zabaw, a w przerwach szyły wianki w zakładzie krawieckim.

Gorąca atmosfera
Piknik był pełen atrakcji i pełen prezentacji. Mogliśmy obejrzeć tańce dawne, pokaz mody dawnej oraz żonglerkę flagami w wykonaniu grupy Belriguardo, występy piosenek żydowskich w wykonaniu Stowarzyszenia Miłośników Skubianki, widowiskowe turnieje rycerskie i wystrzały z armaty. Można było również zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w zabytkowym samochodzie Pana Zejdlera, zakupić gliniane, filcowe i „średniowieczne” pamiątki. Można było zakuć niepoczciwych w dyby i wcielić się w rolę kata, ale uspokajamy – żadna głowa tego dnia nie poleciała.

Na pikniku była również okazja do skosztowania dawnych potraw. Ale posilić można się było również  w jednym z lokali gastronomicznych, które na tę okazję przygotowały specjalne serockie potrawy.

Piknik zakończył się fenomenalnym, plenerowym koncertem grupy klezmerskiej Saleh.

Serdecznie dziękujemy Państwu za udział w tym wyjątkowym przedsięwzięciu. Za wszystkie dobre słowa, wspólne świętowanie i Państwa zaangażowanie w tworzenie historii. Dziękujemy współorganizatorom i naszym partnerom za świetną współpracę.

Większość imprez jubileuszowych już za nami, ale to nie znaczy, że kończymy świętowanie. O planowanych w ramach jubileuszu inicjatywach opowiemy Państwu wkrótce.

Zdjęcia z Pikniku - TUTAJ.

 

wstecz